PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107562}

Moja droga Wendy

Dear Wendy
6,9 2 759
ocen
6,9 10 1 2759
6,2 8
ocen krytyków
Moja droga Wendy
powrót do forum filmu Moja droga Wendy

My Love Is A Gun...

ocenił(a) film na 7

Lars Von Trier nie lubi Ameryki i praw nią rządzących. Co prawda swój scenariusz (który miał być częścią jego amerykańskiej trylogii) oddał w inne ręce, ale to wciąż demaskatorskie kino, pełne pretensji wobec braku wyobraźni ze strony Jankesów.

Tu Wendy nie jest dziewczyną, z którą można pójść do łóżka i ostro się zabawić, (bo młodych ludzi zdaje się to nawet nie interesować) lecz śmiertelna zabawką, która kurzyła się w sklepie, teraz stając się narzędziem zbrodni. Przedmiotem w rękach ludzi wyznających filozofię rodem z filmów Johna Wayne’a (fajna stylizacja na westernowe potyczki tożsame temu kinu). Tylko, że gdy tam odjeżdżano w kierunku zachodzącego słońca, tu najwyżej kilku wykrwawiających się młodych ludzi opromieni blask kamery, czy reflektora. Nie będziemy ich żałować. Tych po drugiej stronie barykady także nie. Skoro sami nakręcili ta spiralę przemocy, niech się gryzą między sobą. Najprościej mówiąc...

Można zarzucić Trierowi, że bawi się bezmyślnymi, przerysowanymi schematami, tylko po co, skoro powstało żywe kino?

Moja ocena - 7/10

Grifter

Fajnie napisane, ale mam wątpliwości. Zarzucać Amerykanom kult przemocy trudno nie jest, ale brzmi to jakbyśmy my, Europejczycy, swojego na sumieniu nie mieli...

Ja tam kamieniem nie rzucę:p

ocenił(a) film na 7
tomactro

Nie zamierzam zła całego świata przypisywać Jankesom, bo to niepoważne, a że Lars Von Trier lubi piętnowanie ułomności USA to inna kwestia. Kamieniami i ja rzucał nie będę, bo świata nie zbawię, ale zastanowić się nad naturą przemocy przez chwilę po seansie warto. Dobre i to...

Grifter

Racja, dobre i to. Tyle tylko, że choć Von Tier nie pierwszy raz o naturze przemocy potrafi opowiadać naprawdę frapująco (przed Dear Wendy choćby w Dogville), to jednak wolałbym, by czynił to w bardziej uniwersalny sposób - z jego filmów bije autentyczną niechęcią (delikatnie mówiąc) do Ameryki. Moim zdaniem zuboża w ten sposób wymowę swoich filmów.

ocenił(a) film na 9
Grifter

Jakie są dwa pozostałe tytuły tej "trylogii" ?

ocenił(a) film na 7
chemicznie_czysta_biel

Amerykańska trylogia Von Triera to "Dogville", "Manderlay" i "Wasington", który...nie powstał :) Choć sam Trier zapewnia, że kiedyś go nakręci. Szczerze wątpię, ale kto go tam wie.
"Moja droga Wendy" MIAŁA być częścią tej trylogii, choć oficjalnie się do niej nie zalicza. A swobodnie mogłaby.

ocenił(a) film na 3
Grifter

On nie lubi amerykanów, bo doje*ali jego kochanym nazistom.Do tego jest hipokrytą, bo gryzie rękę, która go karmi.Wg. mnie on nigdy do pięt nie dorośnie takim reżyserom jak Zemeckis,Spielberg,czy Scorsese, gdyż jest po prostu ograniczony i powinien zająć się teatrem(i tak wszystkie jego "filmy" wyglądają jak teatr)
PZDR

CichyMorderca

hahahaha

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones